Tweetnij
Całkiem nieźle sobie Magnacik radzi. Mógłby mieć większy zakres pewnych regulacji dźwięków ale ogólnie jest jak najbardziej OK. Racja, co piszesz
Teraz jestem zadowolony ale jeśli usłyszę coś lepszego to mogę zacząć narzekać Wychodzę jednak z założenia, że jeśli robić sobie idealną muzykę, to samochód nie jest najlepszym miejscem do tego. Miałem seryjniaki i mi to przeszkadzało bardzo, innemu nie przeszkadza. Po względnie niedużej inwestycji mam bardzo fajną muzę. Różnica ogromna w porównaniu z tym co było. Teraz aby coś nieznacznie poprawić trzeba szykować tysiące PLN-ów. Aby poprawić jeszcze bardziej, to jeszcze więcej tysięcy PLN-ów. Pytanie czy warto. Będzie niewielka różnica więc po co przepłacać
Owszem, jest pewien bardzo mały odsetek społeczeństwa z genialnie wykształconym słuchem. Zapewniam jednak, że takich co odczuliby ZNACZNĄ różnicę po kolejnych inwestycjach jest niewielu.
Teraz jestem zadowolony ale jeśli usłyszę coś lepszego to mogę zacząć narzekać Wychodzę jednak z założenia, że jeśli robić sobie idealną muzykę, to samochód nie jest najlepszym miejscem do tego. Miałem seryjniaki i mi to przeszkadzało bardzo, innemu nie przeszkadza. Po względnie niedużej inwestycji mam bardzo fajną muzę. Różnica ogromna w porównaniu z tym co było. Teraz aby coś nieznacznie poprawić trzeba szykować tysiące PLN-ów. Aby poprawić jeszcze bardziej, to jeszcze więcej tysięcy PLN-ów. Pytanie czy warto. Będzie niewielka różnica więc po co przepłacaćOwszem, jest pewien bardzo mały odsetek społeczeństwa z genialnie wykształconym słuchem. Zapewniam jednak, że takich co odczuliby ZNACZNĄ różnicę po kolejnych inwestycjach jest niewielu.
Komentarz